wtorek, 6 maja 2014

Zielony barszcz

Ciepełko skłoniło mnie do działania. Więc nazbieralem gar pokrzyw i zacząłem z nich przygotowywać zupę. 
I po około 20-30 min smacznie sobie ja zajadam. I wszystkim polecam bo dobra jest niezmiernie. 
Ale najpiękniejsze jest to ze mam na to czas. Pomysł. I realizacja. Powoli, bez pośpiechu. I tego wam życzę. 


Smacznego. 
Pozdrawiam z Czarnohorskich połonin. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz