poniedziałek, 2 czerwca 2014

Kazachstan

Właśnie przejechałem granicę i jestem już w Kazachstanie. Jest klimat. 
Zjadłem i wypiłem czaj w czajchanie a za oknem wiatr unosi piach i do tego plus 40 stopni. A mi jeszcze trzeba pod ten wiatr dalej jechać. 
Dolarki wymieniłem u konika po kursie ok choć musiałem negocjować. Internet zalatwiony i mam nr telefonu tak ze jest ok. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz