sobota, 5 lipca 2014

W stronę przełęczy Keget

Dziś po noclegu pod gołym niebem ruszamy w stronę pierwszej przełęczy. Dzień zapowiada się ładnie. A do podjazdu ponad 2500 metrów więc pewnie zrobimy to w dwa dni. 
Wczorajszy zachód słońca. 
Miejsce noclegowe. 
A oto i ja. 
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz